Szkieukowa Kasia widząc moje upodobanie do wykorzystywania opakowań i recyklingu różnej maści obiektów, rzuciła wyzwanie, żeby zrobić coś z elementami torebki od mąki:-) Niestety, nie znalazłam w lokalnych sklepach takiej marki, jaką za oceanem dysponuje Kasia (chociaż polska jak najbardziej), więc, póki co wykorzystałam inne opakowanie, niż ona. Tak nam się spodobał pomysł, że marzy nam się cykliczne wyzywanie się:-) Oczywiście, nie jest to pomysł całkiem nowy, bo wiele z Was używa w swoich pracach takich codziennych drobiazgów, był również słynny wyczynowy scrapbooking na Craftowie. My chciałyśmy jednak zaproponować użycie konkretnych przedmiotów. Pierwsza edycja zatem z opakowaniem od mąki w roli głównej. Gdyby ktoś chciał do nas dołączyć- niech czuje się zaproszony:-) Jeśli wykorzystacie w swojej pracy torebkę od jakiejkolwiek mąki w całości lub fragmentach i będziecie chciały się tym podzielić, miło nam będzie, jeśli zostawicie informację o tym w komentarzu na moim blogu lub u Kasi (u niej notka na temat zabawy pojawi się na pewno jeszcze dziś, tylko trochę później).
Na razie umówiłyśmy się z Kasią na pokazanie tylko "zajawki", nasze prace w całości pokażemy w najbliższych dniach.

U mnie pojawił się fragment z tego opakowania:
foto: producent- maspex
Teraz muszę upiec ciasto, bo mam za dużo mąki:-) Miłej zabawy:)
6 komentarzy:
Ha!
Zobaczyłam zajawkę notki w blogerze, przeczytałam tytuł i pomyślałam - jak nic Mrouh czyta mi w myślach! Spodziewałam sie bowiem zabawy typu: maziamy klejem po kartonie i obsypujemy kuchennym dobrem wszelakim (byle drobnym) typu kasze czy inne ryże. A coś takiego planuję z potomkiem w ramach robienia laurki dnio-babciowej:-)
Ale Wasza zabawa też mi się podoba!
Na sobotę planuję naleśniki... Z kg mąki pójdzie jak nic, więc... :-)
Pozdrawiam!
to taki maly bonusik - ze trzeba produkt wykorzystac, wiec bedzie ciasto! :)
A ja zaluje, ze dopiero co wyrzucilam po swietach tutejsza torbe z maki, bo tez miala jakis fajny obrazek.
zapowiada się ciekawie:)
chciałam tylko powiedzieć, że i ja coś z mąki ukleiłam...
zapraszam:
http://drugaszesnascie.blogspot.com/
ha!! a to można jeszcze, można?
Można, jak najbardziej- zapraszamy do końca stycznia:) A potem będzie cos nowego:-)
Prześlij komentarz